NATASHA



Przeprowadziłam się do Warszawy w 2021 roku z Mińska na Białorusi. Powodem mojej emigracji jest strach przed prześladowaniem, więzieniem, śmiercią. Podczas przeprowadzki czułam też strach, niepokój i zagubienie. 
Najtrudniejsze dla mnie było opuszczenie domu, gdzie miałam wszystko i ponowne układanie życia w obcym kraju. Strach, że się nie uda. Ciężko, że jest to w sumie wymuszona decyzja i nie ma odpowiedzi, kiedy będę mogła wrócić lub przynajmniej odwiedzić rodziców.





Ogólnie podoba mi się Warszawa. Wydaje się bardzo różnorodna, wolna. I jest tu wiele pięknej architektury, zarówno nowoczesnej, jak i starej. Niektóre miejsca przypominają mi Mińsk, inne – jakąś surową metropolię.



MINSK
WARSZAWA
MINSK


Przywiozłam ze sobą kilka niewielkich przedmiotów, które kojarzą mi się z domem. Jednym z moich ulubionych artefaktów jest chusta mojej babci. Babcia odeszła kilka lat temu i zabrałam tę chustę do Mińska. A kiedy przeprowadzałam się do Warszawy, przypadkowo oddałam ją mamie z innymi rzeczami. Ale moja przyjaciółka mi ją przywiozła. Magia była w tym, że pachniała ona zarówno domem mamy, jak i domem babci. Do tej pory czasami lubię zanurzać w niej swoją twarz i wdychać zapach miłości i troski. Teraz czuję się spokojniej, ogólnie się zaaklimatyzowałam. Nostalgię odczuwam już coraz rzadziej. Ale nadal ściska mnie w klatce piersiowej, gdy widzę zdjęcia rodzinnego miasta i zdaję sobie sprawę, że jeszcze długo nie będę mogła chodzić tymi ulicami, i te ulice już nie są takie same :(




Wygenerowano na podstawie: glinianą zabawkę, małą biało-czerwoną flagę, chustkę babci.