NASTIA



Po raz pierwszy przeniosłam się do Warszawy w 2021 roku z Białorusi. Drugi raz – w 2022 roku, technicznie z Hiszpanii, ale rzeczywiście z Ukrainy. Po raz pierwszy przyczyną emigracji była polityka, po raz drugi – wojna. Kiedy wyemigrowałam po raz pierwszy, poczułam ulgę, drugi raz nie miałam czasu na pochylenie się nad swoimi emocjami, ale było o wiele ciężej. 
Najtrudniejszą rzeczą w przeprowadzce było zakończenie relacji, które nie zakładały przeprowadzki. Pozostawienie bliskich i przyjaciół na Białorusi. Trudny moment, kiedy podjęłam decyzję, że pod żadnym pozorem nie przyjadę na Białoruś w odwiedziny.





Miałam bardzo dużo przypadkowych skojarzeń z Mińskiem przez półtora roku mojego pobytu w Warszawie. To wprawia w zakłopotanie. Przez chwilę wydaje się, że jesteś w Mińsku. Potem zaczynasz szczegółowo przyglądać się warszawskiemu sobowtórowi. W dużej beczce negatywnych wspomnień jest mała łyżka mglistej nostalgii. Ponieważ spędziłam dużo czasu w Mińsku chorując na depresję, którą myliłam z czymkolwiek innym, nie zdawałam sobie sprawy z tego, co się ze mną dzieje.


MINSK
WARSZAWA


Przywiozłam ze sobą dużo rzeczy. Niektóre z nich pozostały na Ukrainie, o czym wciąż wspominam z bólem serca. Na przykład pozostała tam 7-kilogramowa lampa solna, którą zabrałam ze sobą z Białorusi. Ciągnęłam ją na plecach razem z dwiema walizkami, plecakiem i torbami, bo była droga mojemu sercu. Biżuteria, którą dostałam od mamy i babci, niewielkie naczynia, ulubiona książka, moje zdjęcia z dzieciństwa. Ale z wieloma rzeczami rozstałam się w Mińsku w trakcie dramatycznego pożegnania z przeszłością i palenia za sobą mostów :) Teraz czuję się stabilnie, normalnie, a nawet dobrze. Ale nie czuję się całkowicie na swoim miejscu. W porównaniu z tym, jak czułam się na Białorusi, teraz jest znacznie lepiej. Ale to dzięki połączeniu wielu czynników: nowego związku, antydepresantów, nowej pracy itd. Czasami dotyka mnie mały niepokój, ale jakich imigrantów nie dotyka?



Wygenerowano na podstawie: podstawka na kadzidełka, żeton kasynowy, menirale, pierścionek, solna lampa stołowa